Jak zde-Google’ować swoje życie
Przejmij kontrolę nad swoimi najwrażliwszymi danymi, od e-maili po zdjęcia rodzinne, w kilku prostych krokach.
Krok 1
Zarejestruj się w Proton Unlimited
Utwórz swoje konto Proton. Masz wszystkie nasze usługi za 1 euro w pierwszym miesiącu.
Krok 2
Przenieś swoje dane do Proton z Easy Switch
Łatwo przenieś swoje e-maile, kontakty i kalendarze z Google za pomocą narzędzia Easy Switch.
Krok 3
Doświadcz prawdziwej prywatności
Używaj Proton Mail do wysyłania prywatnych e-maili, Proton Drive do bezpiecznego przechowywania dokumentów i zdjęć oraz Proton VPN do korzystania z Internetu bez śledzenia. Dzięki szyfrowaniu end-to-end i braku reklam Twoje dane pozostają w Twoich rękach — nie w Google.
Dlaczego warto zde-Google’ować swoje życie
Google zarabia, zbierając Twoje dane osobowe, aby kierować do Ciebie reklamy — śledząc, czego szukasz, treść Twoich e-maili, a nawet to, gdzie idziesz na popołudniową kawę. Przechodząc na Proton i deGooglując swoje życie, możesz odzyskać swoją prywatność i uwolnić się od czujnych oczu Big Tech.
Chroń swoje dane
Google twierdzi, że jest „prywatne”, ale w rzeczywistości śledzi i przechowuje wszystko, co robisz online. Gdy korzystasz z narzędzi priorytetyzujących prywatność, Twoje dane są szyfrowane i dostępne tylko dla Ciebie — nie dla reklamodawców ani stron trzecich.
Zabezpiecz się przed inwigilowaniem
Chroniony przez silne szwajcarskie przepisy o prywatności Proton chroni Twoje dane przed nieautoryzowanym dostępem i inwigilacją rządową.
Przejmij kontrolę teraz
Chroń swoje życie cyfrowe teraz i ciesz się spokojem, który daje korzystanie z narzędzi, których priorytetem jest prywatność. Przełącz się na Proton w cenie zaledwie 1 euro za pierwszy miesiąc. To Twoje życie, a nie Google’a.
Nie wierz nam na słowo
Mój wybór dla alternatywy Gmaila? @ProtonMail - Używam płatnego konta od ponad 2 lat i jest świetne. Dobra obsługa klienta też!
Przeniosłem się do @ProtonMail 2 lata temu i nie żałuję. Uczucie wolności, gdy wiesz, że nie jesteś śledzony, jest niesamowite.
Dostajesz to, za co płacisz. W przypadku przedsiębiorstw big tech, jeśli nie płacisz nic, zostaniesz wykorzystany. Przestałam korzystać z Gmail i przeniosłam się na @ProtonMail
